-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Wroblesia - 2 luty 2016
- Agata - 2 luty 2016
- McGyver - 19 styczeń 2016
- Miro48 - 19 styczeń 2016
- McGyver - 19 styczeń 2016
Archiwa
- luty 2022
- grudzień 2021
- wrzesień 2021
- czerwiec 2021
- luty 2021
- listopad 2020
- lipiec 2020
- kwiecień 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- marzec 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- wrzesień 2018
- maj 2018
- luty 2018
- grudzień 2017
- październik 2017
- sierpień 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- lipiec 2013
- czerwiec 2013
- maj 2013
- kwiecień 2013
- marzec 2013
- luty 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- październik 2012
- wrzesień 2012
- sierpień 2012
- lipiec 2012
- czerwiec 2012
- maj 2012
- kwiecień 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- kwiecień 2011
- luty 2011
Archiwum miesiąca: lipiec 2012
31 lipiec 2012
Dzień 1013. Jestem w Sianożentach już kilka dni i pogoda w kratkę. I popada i poświeci, ale wieczorami jest chłodno. Wciąż walczę o odzyskanie formy. Jakiejkolwiek. Chcę uczestniczyć w życiu mojej rodziny, w spacerach, w wycieczkach. Powegetuję parę godzin i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 31 lipiec 2012 została wyłączona
29 lipiec 2012
Dzień 1011. Od rana towarzyszy nam wszechobecny szum. I nie jest to jakaś przypadłość laryngologiczna, lecz zwykły deszcz. Napierniczał sobie od rana, aż do popołudnia. Wczoraj, nie było czym oddychać a dzisiaj dzień słotno-mokry. Nigdzie się nie wybieramy. Koczujemy w … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 29 lipiec 2012 została wyłączona
28 lipiec 2012
Dzień 1010. Od wczesnego poranka już byliśmy w podróży. 4 15 wyjazd z Wrocka i kierunek na Sianożenty. Droga była ciężka i męcząca. Nadal wszechobecny ból nóg i jeszcze jakby było mało, uraz po usuniętym wenflonie. Lewa dłoń jest obolała … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 28 lipiec 2012 została wyłączona
27 lipiec 2012
Dzień 1009. Jutro w nocy ( a właściwie nad ranem) jedziemy do Milusia. Już się nie mogę doczekać. Tam w Sianożętach mają piękną plażową pogodę, a u nas we Wrocku upał ponad 30 stopinków. Na traskę będzie chłodek. Jacek postanowił … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Jeden komentarz
24 lipiec 2012
Dzień 1007. Teoretycznie powinno być lepiej, ale tak do końca nie jest. Jutro ostatnia wlewka solumedrolu, a gicze drętwieją jak drętwiały. Nie mam na to wpływu. Musi minąć trochę czasu, a tego akurat szkoda. Najważniejsze, że jutro mnie wypuszczą i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
2 komentarze
21 lipiec 2012
Dzień 1004. Od rana jestem w klinice. Przed dziesiątą już zasysałem solumedrol i przy okazji odsypiałem zarwaną nockę. Chyba trzecia albo czwarta z kolei. Po prostu ból nóg nie pozwalał zasnąć prawie do świtu. Teraz będzie lepiej. Musi być i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 21 lipiec 2012 została wyłączona
20 lipiec 2012
Dzień 1003. Nadal jestem w czarnej dupie, ale pojawia się jasne światełko na samym końcu tego tunelu. I mam nadzieję, że to oznaka nadziei, a nie tylko czołowe światła pociągu pancernego, dążącego do naszej zagłady. Jutro, raniutko zaraz po świtku wbijam … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 20 lipiec 2012 została wyłączona
18 lipiec 2012 – 11 rzut
Dzień 1001. No i chyba w lewo. Nogi napieprzają mnie od rana. Encorton nie działa, a na inne sterydy (solumedrol) dopiero w sobotę mogę liczyć. Pięć dni w szpitalu, pięć wlewek i szkoda tylko straconego tygodnia. Solu pomoże. Zazwyczaj pomaga. Pocierpię te … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 18 lipiec 2012 – 11 rzut została wyłączona
17 lipiec 2012
I nadejszedł ten wiekopomny dzień. Tysięczny dzień. Tyle czasu już wlekę ze sobą tę cholerę, i już chętnie bym się jej pozbył. Ale to nie takie łatwe. Pomimo dość długiego już czasu, który upłynął od początku choróbska, doskonale pamiętam wiele … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 17 lipiec 2012 została wyłączona
15 lipiec 2012
Dzień 998. No i się narobiło. Trzasnęło mnie znowu. Tym razem FSM odczekał ponad cztery miesiące zanim zaatakował. Przed piętnastą byliśmy na izbie przyjęć Wojskowego, po kontakcie z Dr Mielcarkiem pobrali mi materiał do badań, i na krzesełko w poczekalni. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Ogólna
Możliwość komentowania 15 lipiec 2012 została wyłączona