Dziś jest ważna data. 15 lat temu moje Ajlawju zostało oficjalnie panią Mcgyverową. Mija północ, więc zabawa na weselu w tym czasie trwała w najlepsze. Zaczynały się oczepiny. Faktycznie to powinniśmy obchodzić dwudziestą rocznicę, bo tyle czasu już trwa nasz związek i nasza milość. Wiele rzeczy czeka wciąż w kolejce na realizację. Gdy Ajlawju skończy szkołę a Miluś podrośnie chcieliśmy zacząć realizować plany zwiedzania świata (a przynajmniej Europy). Wczasy nad ciepłym morzem i temperatura wody wyższa niż 19 stopni ,( w polsce rarytas)to takie małe marzenie. Trzeba będzie zweryfikować marzenia. Czas spędzany wspólnie i edukacja Milusia, to priorytety.
Wtorkowe kino wypadło ok. Film efekciarski i warto obejrzeć.